Jeśli bardzo chcemy mieć autograf kogoś z górnej półki pozostaje kupno.
DUŻYMI LITERAMI PRZESTRZEGAM PRZED ZAKUPAMI TYPU "NIEZWYKŁA OKAZJA".
W 99,99% nie ma czegoś takiego jak niezwykła okazja!
Autograf znanej osoby kosztuje i to całkiem sporo. Jeśli jest zbyt tani to choćby miał tysiąc certyfikatów, niech zapali Wam się czerwona lamka ostrzegawcza!
A skoro już wspomniałem o certyfikatach... poświęcę im jakiś post w przyszłości.
Większość z nich jest całkowicie bezwartościowa. Na palcach jednej ręki można policzyć te, które dają wystarczająco dużą gwarancję na to, że autograf jest oryginalny. Do czołówki należą niewątpliwe Beckett Authentication Services (BAS) i PSA/DNA.
Praktycznie 100% pewność można mieć, gdy mamy certyfikat Beckett Witnessed, bowiem oznacza to, że podpis został złożony w obecności przedstawiciela chyba obecnie najbardziej renomowanego serwisu grafologicznego.
No i dobrnąłem do brzegu moich wywodów :)
Jodie Foster... gwiazda wielkiego kalibru, absolutnie poza zasięgiem korespondencyjnego kolekcjonera.
Dlatego kupiłem jej autograf przy okazji innych zakupów w USA. Cenę mogę uznać za okazyjną (efekt łączonych zakupów) bo skończyło się zaledwie na 60 dolarach i to w czasie, gdy kurs dolara był naprawdę niski. Autograf był z certyfikatem Beckett Authenticated. Lepszego nigdy nie oczekiwałbym.
Jodie to pierwsza z trzech laureatek Oscara w mojej kolekcji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz