Moja kolekcja książek z autografami jest całkiem pokaźna. Wśród nich mam taką, która chyba jest na czasie w związku z niedawną premierą filmu "Johnny".
"Szału nie ma, jest rak" to wydana w 2013 roku książka-wywiad przedstawiająca rozmowy Katarzyny Jabłońskiej z ks. Janem Kaczkowskim. Nie zrobiła na mnie jakiegoś piorunującego wrażenia, ale cenię ją, bo mam z autografem. Natomiast na pewno mogę szczerze polecić "Grunt pod nogami". Jest to zbiór kazań ks. Jana... rozbudowanych, uzupełnionych i dostosowanych do potrzeb publikacji książkowej. Część z nich miałem okazję sam usłyszeć i muszę przyznać, że bez wątpienia był to świetny kaznodzieja.
środa, 23 listopada 2022
Jan Kaczkowski
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Chyba już kilka razy wspominałem, że olbrzymia większość certyfikatów autentyczności ma wartość mniejszą niż papier lub folia, na których je...
-
Właśnie wyciągnąłem ze skrzynki pocztowej jeden z najważniejszych, a może i najważniejszy autograf, jaki do tej pory zdobyłem. Generał Romé...
Gratulacje :) Zapraszam na nowy post: https://autografymalutkiej.blogspot.com/2022/11/1214-marek-piekarczyk.html
OdpowiedzUsuńWspaniała pamiątka po wyjątkowym człowieku. Czytałam "Życie na pełnej petardzie czyli wiara, polędwica i miłość". Zrobiła na mnie wrażenie. Też mam kilka książek z autografami. Jako wielbicielka sagi o wiedźminie, najbardziej cieszę się z podpisu Andrzeja Sapkowskiego.
OdpowiedzUsuńWitam w klubie :). Też bardzo lubię twórczość Sapkowskiego. Niestety, nie mam jego autografu, ale ogółem na moich półkach jest ze 20-30 książek z autografami pisarzy i... o kim się często nie pamięta... tłumaczy.
Usuń