Pierwszy wpis poświęcony Brigitte Bardot zrobiłem 19 kwietnia 2021 roku. Nie planowałem kolejnego, ale właśnie dziś zmarła ta legenda francuskiego kina, a później ikona działalności na rzecz praw zwierząt. Osobiście drażni mnie większość form aktywizmu, ale jako zwolennik pluralizmu i wolności słowa staram się zrozumieć każdy punkt widzenia. W przypadku Brigitte bez wątpienia zrobiła bardzo dużo by ograniczyć okrucieństwo wobec zwierząt. Nie dziwi mnie, że organizacja Sea Shepherd nadała swojemu trimaranowi jej imię. Swoją drogą co do tej organizacji to też muszę przyznać, że są odsądzani o czci i wiary, a pomijając wątek komercyjny to jednak z narażeniem życia walczyli o to by Japończycy przestali wreszcie - pod płaszczykiem badań - dokonywać rzezi tysięcy waleni. Po głębszym przenalizowaniu doszedłem do wniosku, że jednak nie tych co trzeba nazywa się "piratami". Nie szkodzili osobom postronnym jak odklejeńcy blokujący drogi przyklejając się do asfaltu, a prowadzili precyzyjne akcje przeciwko statkom wielorybniczym ozdabiającym swoje burty kłamliwymi oznaczeniami "RESEARCH".
Tak czy owak MV Brigitte Bardot pływał dla Sea Shepherds przez dziesięć lat i chyba organizacja wybrała postać wystarczająco kontrowersyjną, co pasującą do charakteru ich działań.
Mam w swojej kolekcji 4 autografy aktorki, w tym na zdjęciu z trimaranem o jej imieniu w tle, ale tym razem wybrałem legendarną już pozę. Jedno najpiękniejszych zdjęć przedstawiających jakąkolwiek kobietę... a piszę to jako - powiedzmy delikatnie - umiarkowany zwolennik urody Brigitte Bardot.
niedziela, 28 grudnia 2025
Brigitte Bardot
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)
-
Nazbierało mi się trochę autografów, z którymi ewentualnie mogę się rozstać bez jakiegoś przesadnego bólu. Gdyby ktoś upatrzył sobie coś cie...
-
Jest! Potrójny sukces, mój jako kolekcjonera, ale chyba muszę tu sięgnąć do korzeni. "Wojny klonów" to mocny serial, który dorasta...
